Recenzja filmu

Sexy Beast (2000)
Jonathan Glazer
Ray Winstone
Ben Kingsley

Porachunki

Niewiele gatunków filmowych może poszczycić się taką żywotnością jak dramat gangsterski, którego konwencja w ostatnich latach podlega nieustannemu niemal odnawianiu. Główna w tym zasługa
Niewiele gatunków filmowych może poszczycić się taką żywotnością jak dramat gangsterski, którego konwencja w ostatnich latach podlega nieustannemu niemal odnawianiu. Główna w tym zasługa zwłaszcza Tarantino i Guy'a Ritchiego, oferujących nowe spojrzenie na świat typów spod ciemnej gwiazdy i przyczyniających się do przeformułowania stylu opowiadania o tymże. Do grona twórców wykraczających poza utarte schematy kina gangsterskiego, dołączył ostatnio kolejny reżyser, który swoim pełnometrażowym debiutem fabularnym udowodnił, że można posunąć się jeszcze krok dalej w przełamywaniu ograniczeń konkretnego gatunku. "Sexy Beast" Jonathana Glanzera, bo o nim mowa, stanowi bowiem ciekawą mieszankę historii miłosnej, obserwacji obyczajowej i filmu gangsterskiego, skąpanego w czarnym groteskowym humorze. Dzięki takiemu połączeniu, film wymyka się ścisłym klasyfikacjom, a przez to, sytuuje się gdzieś na peryferiach ortodoksyjnie pojmowanego kina gangsterskiego. Początek opowieści wprowadza widza w sielankową, nieco kiczowatą krainę słonecznego południa Hiszpanii, gdzie beztroski żywot wiodą Gary (Gal) Dove (Ray Winston), były przestępca oraz jego urocza żona, DeeDee (Amanda Redman). W tym miejscu, reżyser zdaje się skupiać na dyskretnej, satyrycznej obserwacji obyczajowej, prześwietlającej styl życia bogatych, podstarzałych londyńczyków, którzy dorobili się w nie całkiem uczciwy sposób, po czym wycofali się z aktywności zawodowej. Chwilę póżniej jednak błogi nastrój zostaje zamącony przybyciem obcego - Dona Logana (Ben Kingsley), który zjawia się niczym widmo z przeszłości, nakazując Galowi powrót do Londynu i wykonanie ostatniego wielkiego skoku na bankowe skrytki depozytowe. Don, nie zważając na protesty Gala, zmusza głównego bohatera, by dołączył do zespołu najlepszych speców w tej dziedzinie, zmontowanego przez diabolicznego Teddy'ego Bassa (Ian McShane). Opór Dove'a wywołuje dziką wściekłość przybysza i erupcję wzajemnych oskarżeń podszytych nienawiścią. Od tej chwili obraz nabiera dynamizmu, zbliżając się do stylu opowiadania Tarantino, czy Ritchiego. Pełne brutalności sceny przeplatane są sentymentalnymi ujęciami, prezentującymi zakochanych w sobie małżonków, którzy gotowi są za wszelką cenę bronić swej intymności i szczęścia. Także za cenę mordu na Loganie. Splot wydarzeń zmusza wreszcie Gala do wyjazdu do Londynu i wzięcia udziału w brawurowym rabunku. Następuje tu kolejny zwrot stylu, tym razem w kierunku piekielnej groteski, biorączej w ironiczny nawias poczynania postaci. Kiedy bohaterowi po dokonaniu skoku na bank udaje się wreszcie zwycięsko wydostać ze szponów podejrzliwego Bassa, wraca do ukochanej kobiety i ponownie oddaje się rozkoszom beztroskiej egzystencji. Idylla zostaje przywrócona. Tego rodzaju trójdzielna struktura, tłumacząca się odpowiadaną historią, odpowiada warstwie obrazowej, charakteryzującej się już to spokojną urodą, już to ostrą brutalnością zdjęć utrzymanych w teledyskowym niemal tempie. Położenie nacisku na historię miłosną, opowieść o uczuciu, która ma moc odkupienia, znakomicie współgra ze zróżnicowaną strukturą fabularną i stylistyczną. Opiera się ona na konstrukcyjnym podziale opowieści na część hiszpańską, w której bohaterowie wiodą rajski niemal żywot, część w której następuje zkłócenie rytmu tej spokojnej egzystencji oraz część londyńską, o typowo "gangsterskiej" tematyce. Obraz, mimo że pozornie eklektyczny, zbudowany na zapożyczeniach, pastiszu i przeskokach stylistycznych, posiada więc swoistą homogeniczność. Glanzer, posiadający znakomite wyczucie formy wizualnej udowodnił przy tym swoje mistrzostwo w operowaniu formą, która (celowo przerysowana) zbliża się miejscami do konwencji operowej. Zabawa stylem jest tu więc nie tylko narzędziem odnowy gatunku, to bowiem zapoczątkowane zostało już przez poprzedników, lecz także służy opowiedzeniu w niekonwencjonalny sposób historii związku zagrożonego przez powracający z przeszłości świat gangsterskich porachunków. Całość uwodzi zaś humorem i znakomitym aktorstwem.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones